Hawajski Spływ Kajakowy w Wieleniu. Aktywność, przyroda i wspaniała zabawa

W sobotni poranek, 29 lipca, ponad 50 entuzjastów przyrody i aktywnego spędzania czasu spotkało się w Wieleniu, by wziąć udział w niezwykłym wydarzeniu – Hawajskim Spływie Kajakowym. Uczestnicy, w fantastycznych nastrojach i przyozdobieni w kwiatowe naszyjniki, wypłynęli na wodę, gotowi do odkrywania piękna okolicznej przyrody.

Początek wydarzenia był zaplanowany na godzinę 9:00, kiedy to pierwsi kajakarze ruszyli w trasę. Cel tego niezwykłego spływu nie był jedynie aktywnością sportową, ale również okazją do integracji oraz podziwiania uroków flory i fauny, które otaczają jeziora. Trasa prowadziła przez malownicze krajobrazy wodne, oferując uczestnikom niezapomniane wrażenia.

Podczas Hawajskiego Spływu Kajakowego nie zabrakło również wyzwań. Chętni kajakarze mieli okazję spróbować swoich sił w nietypowych konkurencjach, takich jak poruszanie się kajakiem bez użycia wioseł czy łapanie piłki na wodzie. To dodatkowo wzbogaciło doświadczenie uczestników, którzy dzięki temu mogli poznać kajakowanie z zupełnie innej strony.

Uśmiech na twarzach uczestników nie schodził przez cały czas trwania spływu. Z kajaków wydobywał się przyjemny gwar rozmów, który co chwilę przerywany był przez eksplozje śmiechu. Ta pozytywna energia sprawiała, że wydarzenie było nie tylko okazją do aktywności fizycznej, ale również do nawiązywania nowych przyjaźni.

Po około godzinie spędzonej na wodzie, uczestnicy dotarli do połowy trasy, gdzie przy przystani żeglarsko-kajakowej AWF w Olejnicy mieli zasłużony przystanek. Tutaj mogli odpocząć, wzmocnić się pośród przyrody, delektując się smacznym posiłkiem. Dodatkową atrakcją tego przystanku była muzyka na żywo – brzmienie ukulele i uroczy śpiew tworzyły niepowtarzalny klimat, który wciągał wszystkich w magiczną atmosferę tego wydarzenia.

Po krótkiej przerwie uczestnicy wyruszyli w drogę powrotną, aby zakończyć ten fantastyczny dzień. Mimo prognozowanych burz, które mogły pokrzyżować plany organizatorów, zawodnicy byli zdeterminowani, aby ukończyć trasę. Wszyscy szczęśliwie dotarli do miejsca, gdzie wydarzenie się rozpoczęło. Burze i ulewy przeszły przez gminę tuż po zakończeniu hawajskiej imprezy, co sprawiło, że uczestnicy mieli nie lada szczęście, unikając złej aury na wodzie.